Czy wiesz co czujesz?

Długo zastanawiałam się o czym napisać pierwszy wpis na bloga. Pomysłów było dużo więc na pewno je kiedyś wykorzystam, jednak dziś napiszę Wam o tym co mną kieruje w pracy. Pomysł na ten wpis wpadł mi do głowy gdy szukałam hasła na wizytówki, które będzie określało moją współpracę z pacjentem, a jednocześnie jest bardzo bliskie mojemu sercu.

I tak powstała SZTUKA SŁUCHANIA WŁASNEGO CIAŁA.
Więc jak to jest z tym naszym ciałem?

Nasze ciało to połączenie wielu układów. Często skupiamy się na samych kościach czy mięśniach. Pomyślałeś przez chwilę, że problem może leżeć gdzieś głębiej ? Czy jesteś w stanie powiedzieć teraz jak się czujesz? Pewnie pierwszą myślą, która Ci przychodzi do głowy to „dobrze” lub „źle”. Co oznacza według Ciebie, że czujesz się dobrze lub źle?
Na co dzień nie zwracamy uwagi na to co dzieje się w naszym organizmie. A dzieje się bardzo wiele, począwszy od tego, że płynie w nas krew, oddychając porusza się klatka piersiowa, podczas mowy może drży nam żuchwa..
A co czujesz jak czytasz ten post? W jakiej pozycji się znajdujesz? Czy nie utrudnia Ci ona np. oddychania?
Masz ochotę coś zjeść ale nie wiesz co i nagle „O! zjadłbym pomarańczę!” Czy to nie jest sygnał od Twojego ciała, że ono czegoś potrzebuje?

Tak, to jest właśnie sztuka słuchania własnego ciała. W życiu uczymy się wielu funkcji: pisania, czytania, komunikacji, a brak w tym wszystkim słuchania swoich emocji i sygnałów jakie wysyła nam ciało. A nasze ciało, nie jest tak skomplikowane jak się nam wydaje. Daje nam prostą komendę: -boli Cię? Zatrzymaj się! Skup się na chwilę i wejdź w głąb swojego odczucia.
Kluczem do lepszego samopoczucia, zdrowia, życia jakiego się pragnie.. jest m.in. świadomość. Świadomość i zrozumienie tego co dzieje się w naszym ciele. I to jest to na czym opieram współpracę z pacjentem.
Obserwację pacjenta zaczynam od otwarcia drzwi. Sposób w jaki się wita, porusza, mimika twarzy, wilgotne dłonie, uśmiech, smutek, chichot, ręce w kieszeni, kręcenie palcami, pusty wzrok, patrzenie dokoła siebie, słowotok lub milczenie i wiele innych sygnałów, mówią mi z jakim pacjentem mam do czynienia. Zwracasz na to uwagę ? Pozwala mi to na poznanie pacjenta, nie tylko z tego co on mówi. Oczywiście, staram się ufać pacjentowi. Ale wielu z nich nie mówi wcale, a oczekuje efektu. Moim zadaniem nie jest tylko dotykać ciała ale muszę Twój sposób bycia rozebrać na małe kawałeczki, żeby terapia była skuteczna. Często pomaga mi w tym współpraca z psychologiem, pedagogiem czy dietetykiem. To też są mądre głowy, które Was i Wasze ciało obserwują.
Wiele zachowań może świadczyć o problemie z jakim walczymy. Z autopsji wiem jak to działa, ponieważ od dziecka również zmagam się z różnymi schorzeniami i dopiero gdy zaczęłam słuchać własnego ciała, nauczyłam się je leczyć. Kiedy wzrasta nasza świadomość, zdajemy sobie sprawę tak naprawdę jak wszystko w koło wywiera na nas presję i jak manipuluje naszymi emocjami, pod wpływem których podejmujemy nie raz niekorzystne decyzje. Masz na to ogromny wpływ!
Mam dla Ciebie teraz zadanie.

Usiądź wygodnie/połóż się, zamknij oczy, skup się i zadaj sobie pytanie:

Czy coś mi dolega?
Co świadczy o tym, że czuję ból?
Czy to jest ból, czy dyskomfort?
Gdzie to odczuwasz?
Gdzie się zaczyna, gdzie się kończy, a może się przemieszcza?
Jakbyś to opisał/a ?

Cały czas myśląc o tym, poczuj ubranie, które masz na sobie, czy jest Ci ciepło bądź zimno? Poczuj mięśnie, poczuj ich napięcie, gdzie jest zlokalizowane, czy ich napięcie się zwiększa lub zmniejsza? Jakie doznania Ci towarzyszą?
Teraz zwróć uwagę na miejsca na swoim ciele gdzie odczuwasz przyjemność, tam gdzie napięcie jest zmniejszone. Jakie doznania temu towarzyszą?

Przenieś uwagę na swoje dłonie. Są ciężkie czy lekkie? Czujesz mrowienie? Są ciepłe, zimne czy wilgotne? Odczuwasz ich zmęczenie czy są rozluźnione? A jak Twoje stopy? Są oparte o podłogę czy leżą swobodnie na łóżku? Jeśli są oparte o podłogę, poczuj ją. Czy napięcie po obu stronach jest takie samo?

Weź kilka oddechów, wdech kieruj do przepony, a wydech niech będzie powolny i dwa razy dłuższy niż wdech. Otwórz oczy. Poczuj zadowolenie, że poświęciłeś dla siebie parę minut, które zbliżyły do siebie ciało, emocje i psyche.
Jak się czujesz?
Buduj swoją świadomość pomału, stopniowo. Twoim zadaniem jest obserwowanie siebie, wsłuchiwanie się w mowę ciała.

Poczuj siebie
Natalia

 

 

 

zobacz moje kwalifikacje

Skontaktuj się ze mną 

0 Comments